Królewscy Pomorzanie królowej Wiktorii: historia, fakty & Zdjęcia

Spisu treści:

Królewscy Pomorzanie królowej Wiktorii: historia, fakty & Zdjęcia
Królewscy Pomorzanie królowej Wiktorii: historia, fakty & Zdjęcia
Anonim

W XIX wieku Wielka Brytania była potężnym imperium. Był duży, zaawansowany technologicznie i szanowany na całym świecie. Było to możliwe dzięki królowej Wiktorii. Panowała nad imperium przez 63 lata i to bardzo silną ręką. Jednak królowa miała też słabą stronę: urocze psy. Nie jest tajemnicą, że Victoria była wielką fanką Pomorzan.

Te psiaki-zabawki podbiły jej serce w 1888 roku. Alexandrina Victoria pokochała je tak bardzo, że na przestrzeni lat pod jej dowództwem było aż 35 Pomorzan. Kiedy więc pierwszy doggo złożył przysięgę wierności Jej Królewskiej Mości? Które psy były przez nią najbardziej lubiane? Skąd wzięła się ta bezwarunkowa miłość? Wyjaśnijmy sprawę!

1761: Królowa Charlotta i jej Pomorzanie

Wszystko zaczęło się w połowie XVIII wieku, kiedy Charlotte, babcia Victorii, poślubiła Jerzego III, przyszłego króla Wielkiej Brytanii. Pierwotnie Charlotte pochodziła z niemieckiego kraju zwanego Księstwem Meklemburgii. Pomorze, rozległe terytorium położone między Niemcami a Polską (i ojczyzną Pomów), znajdowało się zaledwie kilka kilometrów stąd. W wieku zaledwie 17 lat była już zafascynowana tymi psami.

Kiedy dołączyła do męża w 1761 roku, aby zostać nową królową, zabrała ze sobą swoje ukochane czworonożne pąki. W ten sposób Pomorzanie znaleźli drogę do Pałacu Buckingham! Fino, czarny piesek, szybko zaprzyjaźnił się z królem Jerzym IV, pierwszym dzieckiem nowożeńców. Jednak większość Pomorzan w królewskiej hodowli miała sierść białą lub kremową.

Obraz
Obraz

1888: Gena, pierwszy piesek Victorii

Wiktoria urodziła się w 1819 roku. Edward, jej ojciec, był czwartym synem Charlotte i Jerzego III. Niestety Edward zmarł niecałe dwa lata po narodzinach przyszłej królowej, czyniąc Wiktorię prawowitym spadkobiercą tronu Wielkiej Brytanii. Młoda dama została królową Wielkiej Brytanii w 1837 roku, kiedy miała 18 lat. Jednak dopiero w 1888 roku Victoria zobaczyła Pomorza. Ale to była miłość od pierwszego wejrzenia!

Była na wycieczce do Włoch (Florencja) i wystarczyło jedno spojrzenie Królowej, aby zakochała się w Genie, jej pierwszym psie rasy szpic miniaturowy. Mówiąc dokładniej, był to Volpino Italiano, rasa szpiców blisko związana z kłami pomorskimi. Natychmiast wpadło to w oko Victorii, ponieważ pies przypomniał jej Charlotte, jej babcię. Gene ważył 7,5 funta, miał białą sierść (z żółtą łatą) i wygrał pierwszą wystawę na Crufts.

1888–1892: Marco, Beppo, Lina, Lenda i ich następcy

Gena nie była jednak jedyną Pomorzanką, która dołączyła do Jej Królewskiej Mości w drodze powrotnej do Wielkiej Brytanii. Na liście znalazł się również Marco, przystojny 12-kilogramowy chłopiec w czerwonym sobolowym płaszczu, nazwany na cześć słynnego włoskiego podróżnika Marco Polo. Potem byli Lina, Lenda i Beppo. Każdy psiak otrzymał odpowiednią część miłości, ale mówi się, że Gene i Marco zajęli specjalne miejsce w sercu Królowej Zwycięstwa.

To powiedziawszy, Beppo był bardzo podobny do Gene'a: biały, ale z cytrynową plamą. W 1892 roku zajął trzecie miejsce na Crufts. Podczas swojej podróży do Florencji królowa adoptowała Lendę, pompon, który zadebiutował w Kennel Club i prawie zgarnął złotą nagrodę. W 1889 roku została skojarzona z Marco i urodziła Nino i Fluffy'ego. Lina była również kojarzona z Marco iw 1891 roku urodziła dwoje dzieci (Minę i Lulu).

Co ze szczeniętami? Jak się spisali?

Po urodzeniu szczeniąt Pomeranian krycie trwało dalej. Lenda miała kolejnego szczeniaka z Marco-Alfio - wyjątkowym Pomem o czerwonym płaszczu, który triumfował na Crufts w 1894 roku. Fluffy pokrył się z Beppo i urodził Glidę. Później zarówno Fluffy, jak i jej szczenię pokryły się z Ruffle, sobolowym pomorskim należącym do pani Gordon Lynns. Niestety Fluffy i jej szczenięta straciły życie podczas porodu.

1893: Turi, ulubiony pies królowej

Królowa adoptowała Turi, uroczego pomorza, w 1893 roku i szybko stał się jej nowym ulubieńcem. Jej Królewska Mość kochała i troszczyła się o psa tak bardzo, że poprosiła o przyprowadzenie psa na łoże śmierci. Turi został z Victorią w jej ostatnich dniach. Zmarła w 1901 roku (dokładnie 22 stycznia), ale miała pełne osiem lat do spędzenia z psiakiem.

Z Archiwum Królewskiego jest sporo zdjęć przedstawiających Królową z tym lojalnym Szpicem Pomorskim u jej boku. Była też Zeela, śliczny czarny piesek, ale został nieco przyćmiony przez Turi. Niestety, informacje na temat tego psa są bardzo ograniczone, ale wiadomo, że został adoptowany mniej więcej w tym samym czasie co Turi.

1895: Blackie, prezent od księcia

Książę doskonale wiedział o miłości Wiktorii do Pomsów iw 1895 roku podarował królowej uroczego psa rasy szpic miniaturowy. Nazywany Blackie, był malutki (tylko cztery funty), ale zabawny i pełen energii. Pochodzący z Homburga szybko znalazł swoje miejsce w hodowli Windsor wśród innych psów. Kiedy Blackie był rocznym szczeniakiem, prawie umarł z wycieńczenia. Na szczęście zwierzak został uratowany.

Pomorskie psy: pobłogosławione przez królową

Dzisiaj królowa Wiktoria jest w dużej mierze uznawana za najsłynniejszą postać historyczną, która kiedykolwiek posiadała pomeraniana. I nie był to też jeden pies. W ciągu swojego życia adoptowała ponad 30 psiaków tej samej rasy. Mieli różne płaszcze, ale każdy pies był malutki i uroczy. Królowa sprowadziła je z całej Europy, dodając nowe kły do Królewskiej Hodowli w Windsorze.

Była też pierwszą wystawczynią Pomorzan na Crufts (Gena, Fluffy i Nino), rzucając światło na tę niezbyt znaną rasę. Anglicy kochali i szanowali swoją królową, więc naturalnie wszystko, co robiła (w tym przedstawianie światu Poms), rezonowało z nimi. Dlatego dość szybko popularność tych psów poszybowała w górę!

Królewska kuracja dla królewskich psów

Jako królowa Wiktoria musiała dużo podróżować, a Pomorzanie byli jednymi z jej najczęstszych towarzyszy. Pociąg, którym królowa poruszała się po imperium, miał unikalny przedział przeznaczony wyłącznie do przechowywania psiaków. Co więcej, na tych wyprawach każdego psa pilnowali policjanci. Plotka głosi, że Victoria szczególnie lubiła najmniejsze pompony.

Zmniejszyła ich rozmiar z 25–30 funtów do zaledwie 3–7 funtów i 6–7 cali. Psy-zabawki, które zwykliśmy nazywać Pomorzanami, mają niewiele wspólnego z pierwotną rasą. Dziś ta rasa jest szeroko znana jako szpic niemiecki. Wtedy nazywano go Volpino Italiano lub szpicem florenckim. To powiedziawszy, wciąż toczy się debata na temat tego, czy królowa zmniejszyła pompony, czy nie.

Obraz
Obraz

Wspólne cechy wiktoriańskich pomponów

Płaszcz Victoria’s Poms był zawsze gruby i długi, prawie tak, jakby nosiły go psy. Ogon był kędzierzawy, a uszy małe, ale ostre i spiczaste. Ogólnie rzecz biorąc, kły były dobrze zbudowane, silne i bardzo energiczne. Z kolei lisia głowa nadała im charakterystyczny pomorski wygląd. Jak wspomniano, większość psów Jej Królewskiej Mości była wystawiana na różnych wystawach.

Jednak po tym, jak kilka zwierząt zachorowało i zmarło, postanowiono nie narażać żadnego z pozostałych psów. Krótka uwaga: w językach słowiańskich po more jest z grubsza tłumaczone jako „Ziemia nad morzem”. Na Pomorzu jest rzeczywiście wiele jezior.

Jakie inne zwierzaki miała królowa?

Podczas gdy pompony rzeczywiście były jej ulubieńcami, królowa miała całkiem sporo zwierząt domowych, takich jak mops, skye terrier, spaniel, kilka chartów, kucyki, a nawet kozy. Na liście znalazła się również papuga i osioł. Podczas swoich dni jako królowa Victoria miała 88 gładkowłosych collie, a Sharp, uroczy czarno-biały pies, był jednym z jej ulubieńców wszechczasów.

W 1840 roku wyszła za mąż za księcia Alberta. Mężczyzna był też wielkim miłośnikiem psów i przywiózł ze sobą do Pałacu charta o imieniu Eos. Więc tak, Pomorzanie nie byli jedynymi zwierzętami domowymi (a nawet psami, jeśli o to chodzi) w kolekcji Jej Królewskiej Mości. Większość zwierząt domowych została kupiona lub adoptowana przez samą królową, ale wiele zostało jej również podarowanych przez inne królewskie postacie.

Czy pomorzanie są popularni w USA?

AKC oficjalnie uznała pomeraniana za rasę psów w 1888 roku (tak, w tym samym roku, kiedy Victoria dostała swoje pierwsze pompony z Włoch). Wcześniej te psy nie były zbyt popularne w Stanach. Ale po decyzji AKC szybko znalazły się na liście dziesięciu najczęściej posiadanych ras w kraju. W latach trzydziestych XX wieku pomorzanie byli już jednymi z ulubionych zwierząt domowych Ameryki i w większości nie stracili swojej popularności.

Och, a tak przy okazji, królowa Wiktoria nie była jedyną znaną osobą, która miała takiego psa. Przez wiele stuleci te pieski były ulubionym wyborem najszczęśliwszych i najbardziej utalentowanych osób, w tym Mozarta, Newtona, Michała Anioła, Emila Zoli i Marii Antoniny. Jako lojalna, chętna do zabawy i łatwa w utrzymaniu rasa zabawek, Pom jest zabawny!

Zakończenie

Wraz z królową Wiktorią Wielka Brytania przeszła rewolucję przemysłową i stała się największym imperium, jakie kiedykolwiek widział świat. W tamtych czasach Wielka Brytania była tak duża, że słońce nigdy na niej nie siedziało! Była genialną przywódczynią, znaną jako „Babcia Europy”. Chociaż była zapracowaną kobietą, wciąż miała czas na spędzanie czasu ze swoimi ulubionymi psami-zabawkami: Pomorzanami.

Victoria odziedziczyła po swojej matce Charlotte i dzięki jej miłości do tej rasy szybko zyskała uznanie na całym świecie. Dzisiaj rozmawialiśmy o ulubionych psiakach królowej, w tym Gena, Marco, Turi i rolach, jakie odegrali w Royal Canine. Jeśli masz Pomeraniana, postaraj się traktować go po królewsku!

Zalecana: