Pochodzące z Himalajów mastify tybetańskie są duże, silne i gotowe do walki. Są chwaleni za nieustraszony, opiekuńczy charakter, imponującą posturę i lojalną naturę. Często nazywany najwyższym psem stróżującym, mastif tybetański jest bardzo agresywny w stosunku do nieproszonych gości i powściągliwy w stosunku do obcych. To powiedziawszy, ta bestia ma słodką, kochającą osobowość i tworzy silną więź ze swoimi ludzkimi rodzicami.
Tresowanie tych psów nie jest jednak łatwe: czasami potrafią być bardzo uparte. Ponadto mastify tybetańskie dużo ślinią się i są podatne na wiele schorzeń. Więc, czy powinieneś adoptować tego psa, czy nie? Jakie są zalety i wady posiadania mastifa tybetańskiego? Mamy tutaj odpowiedzi!
8 zalet posiadania mastifa tybetańskiego
Myślisz o adopcji mastifa tybetańskiego? W takim razie prawdopodobnie chcesz wiedzieć, czy jest to właściwy wybór dla Ciebie, czy nie. Z przyjemnością stwierdzamy, że bycie rodzicem tego futrzastego giganta ma sporo zalet. Po pierwsze, oznacza biznes i może służyć jako mur przed obcymi. Następnie mastif tybetański jest lojalny, inteligentny i łatwy w utrzymaniu. Oto bliższe spojrzenie na największe zalety posiadania jednego z tych psów:
1. Wyjątkowi Strażnicy
Mastify tybetańskie są znacznie większe niż przeciętne psy, ale dość zwinne i elastyczne jak na swój rozmiar. Wykonują fantastyczną robotę odstraszając intruzów i drapieżniki, warcząc, szczekając i zaznaczając terytorium. Wychowani przez mnichów tybetańskich w jednym celu - by służyć jako strażnicy - są ostatecznymi obrońcami. Samiec mastifa tybetańskiego może osiągnąć 150 funtów wagi i 26 funtów wzrostu.
Dzięki swojemu dominującemu, agresywnemu usposobieniu pies ten budzi szacunek innych psów i ludzi. Mastify tybetańskie mają bardzo głośne, przerażające szczekanie i lubią spacerować po posesji, aby mieć wszystko pod kontrolą. Ponieważ nie są szczególnie szybkie, patrolowanie pomaga im zapanować nad sytuacją.
2. Bardzo lojalny i oddany
Lojalność jest czymś, czego szukają wszyscy właściciele zwierząt domowych, a dzięki mastifom tybetańskim dostaniesz jej pod dostatkiem. Dlatego tak dobrze sprawdzają się w stróżowaniu: mastify tybetańskie nie chcą zawieść swoich właścicieli ani pozwolić, by stało im się coś złego. Są też świetnym wyborem dla seniorów. Ich wierna, opiekuńcza natura jest tym, czego wielu starszych rodziców szuka u puszystego towarzysza. Raz stworzona więź jest na całe życie!
3. Niskie potrzeby pielęgnacyjne
Podobnie jak większość dużych psów, mastify tybetańskie mają ciężką strukturę kości, krótki, nisko osadzony ogon, opadające uszy i większą niż przeciętna czaszkę. Co ważniejsze, mastify tybetańskie mają krótką sierść i umiarkowanie zrzucają. Jednak raz w roku mocno wieją (późną wiosną lub wczesnym latem), a kiedy to się stanie, codzienne szczotkowanie będzie obowiązkowe. Poza tym wystarczą dwie sesje szczotkowania tygodniowo i wizyta u groomera raz na dwa miesiące.
4. Szybko łapią
Ta rasa ma nie tylko ciało olbrzyma, ale także bystry, dowcipny umysł. W przeciwieństwie do niektórych psów, mastif tybetański nie potrzebuje powtarzania jednej komendy/sztuczki kilkanaście razy, zanim się załapie. A przy odpowiednim podejściu (dużo pozytywnych wzmocnień i stymulacji umysłowej) możesz zamienić sesje treningowe w zabawną grę.
To ważne: mastify tybetańskie nie potrzebują smakołyków, aby zapewnić sobie najlepszą zabawę. Z jednej strony to świetna wiadomość, ponieważ nie będziesz musiał polegać na przekąskach, aby wytresować psa. Jednak oznacza to również, że będziesz musiał znaleźć inne sposoby na motywację. Ten futrzany pączek z radością wykona twoje polecenie, ale tylko wtedy, gdy łączy cię silna więź, a pies ci ufa.
5. Włamanie do domu wymaga niewielkiego wysiłku
Mastify tybetańskie są nie tylko inteligentne, ale także niezależne (a czasem uparte), dlatego bardzo łatwo je nauczyć nocnika. Oczywiście, jeśli to szczeniak, będziesz musiał włożyć w to trochę wysiłku, ale dorosły mastif tybetański szybko skorzysta z „toalety” bez żadnej zachęty lub po twojej stronie. A jeśli mieszkasz na posesji, pies chętnie załatwi swoje sprawy na zewnątrz.
Niektóre zwierzęta potrzebują miesięcy perswazji i targowania się, aby przestać załatwiać się na środku salonu. Cóż, to nie będzie problem z mastifem tybetańskim!
6. Droga, ale rzadka rasa
W porównaniu z najpopularniejszymi psami w USA mastify tybetańskie nie są tanie. Podczas gdy centrum adopcyjne może być skłonne przekazać ci szczeniaka mastifa tybetańskiego za 100–500 USD, certyfikowany hodowca pobierze co najmniej 2 000–3 000 USD. Początkowa konfiguracja, materiały eksploatacyjne i miesięczne rachunki są również znaczne. Dlaczego więc mówimy o zaletach, a nie o wadach?
Mastify tybetańskie to bardzo rzadka rasa. Tak więc, jeśli jesteś gotowy, aby zaangażować się fizycznie, psychicznie i finansowo, staniesz się dumnym właścicielem zwierzaka, który przyciąga uwagę i zwraca na siebie uwagę. Czworonożna supergwiazda może nawet zgromadzić lojalnych zwolenników i ludzi proszących o pozwolenie na przytulenie lub zrobienie zdjęć. To niezły zawodowiec!
7. Czuły, ale nie przylegający
Tworzenie więzi z dużym, masywnym i imponującym psem, takim jak mastif tybetański, jest niesamowite! Ma słodkie, troskliwe serce i zrobi wszystko, co w jego mocy, aby cię chronić. Dzięki temu wcale nie jest lepki. Podczas gdy lęk separacyjny jest z pewnością rzeczą mastifów tybetańskich, jeśli poświęcisz godzinę lub dwie tej delikatnej bestii, to będzie więcej niż wystarczająco, aby była szczęśliwa. Pies spędzi resztę dnia zajmując się swoimi sprawami.
8. Zwierzęta o niskiej energii
Czy jesteś zapracowaną osobą, która nie ma czasu dla potrzebującego zwierzaka? W takim razie powinieneś rozważyć adopcję mastifa tybetańskiego! To prawda, że ten pies potrzebuje codziennej dawki ruchu, ale nie mówimy tu o godzinach gry w przeciąganie liny, nauce nowych sztuczek czy maratonie. Poza tym, nawiasem mówiąc, mastify tybetańskie nie są wielkimi fanami zabawy w aportowanie. Zamiast tego lubią proste spacery lub spacery po posesji.
Krótka uwaga: ci lojalni towarzysze nie tolerują upałów i wolą na nic nie marnować energii. Zachowują go na wypadek, gdyby był naprawdę potrzebny (jak intruz próbujący się włamać). Dlatego nie zaleca się poddawania mastifa tybetańskiego wyczerpującym ćwiczeniom. To tylko zaszkodzi mięśniom i stawom psa.
6 wad posiadania mastifa tybetańskiego
W porządku, plusy na uboczu, czas porozmawiać o wadach posiadania mastifa tybetańskiego jako zwierzaka. Jako duże psy są podatne na pewne problemy zdrowotne; dodatkowo ślinią się i dużo szczekają. Co ważniejsze, jeśli brakuje im wczesnej socjalizacji, mastify tybetańskie będą uparte, instynktowne i wykażą agresję wobec potencjalnych zagrożeń. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się o najważniejszych wadach i sposobach radzenia sobie z nimi:
1. Nieprzyjazny wobec obcych
Mastify tybetańskie są niezwykle terytorialne, co czyni je wybitnymi stróżami. Jednak ta cecha osobowości ma również jedną dużą wadę: mastify tybetańskie są zwykle agresywne w stosunku do obcych. Te psy nie są z natury agresywne, ale jeśli brakuje im „życia towarzyskiego” i nie miały zbyt wielu interakcji z innymi psami, innymi zwierzętami domowymi lub ludźmi, będziesz świadkiem nagłych wybuchów agresji.
Na przykład, jeśli masz gości, pies może rozpoznać ich jako intruzów! Najlepszym sposobem na uniknięcie tego jest adopcja szczenięcia i wyszkolenie go, aby był bardziej przyjazny w stosunku do obcych. Wczesna socjalizacja może sprawić, że te potężne olbrzymy będą bardziej ufne i mniej agresywne.1A jeśli wychowujesz mastifa tybetańskiego z innym psem lub nawet kotem pod jednym dachem, jest bardzo duża szansa, że te zwierzaki staną się najlepszymi przyjaciółmi.
2. Ślinienie się może być problemem
Mastify tybetańskie nie są mistrzami ślinienia się i to jest dobra wiadomość. Zła wiadomość jest taka, że nadal mogą zabrudzić twój dywan lub meble, śliniąc się. Jak więc radzisz sobie z tym problemem? Po pierwsze, spróbuj szczotkować zęby psa nieco częściej. Następnie złóż wizytę weterynarzowi. Są szanse, że ślinotok (nadmierne ślinienie) jest spowodowany różnymi chorobami dziąseł, zaburzeniami przewodu pokarmowego,2złymi zębami, infekcjami, a nawet depresją/lękiem.
Nieleczone te problemy zdrowotne często prowadzą do poważnych schorzeń. Dlatego im szybciej udasz się do weterynarza, tym lepiej. Jeśli pies został dokładnie zbadany przez lekarza weterynarii, a mimo to ślini się, jakby nie było jutra, nadal możesz kontrolować sytuację. Oto jak to zrobić:3
- Wyczyść plamy ręcznikiem. To najtańsze, ale najskuteczniejsze rozwiązanie. Będziesz jednak musiał ciągle być na nogach
- Utrzymuj zwierzę w suchości w ustach. Aktywność fizyczna często powoduje nadmierne ślinienie się psów. Wyrób sobie nawyk czyszczenia pyszczka po każdej sesji
- Chroń podłogę dywanikiem. Upewnij się, że miski z jedzeniem i wodą mastifa tybetańskiego są umieszczone na wystarczająco grubym dywanie/derce, aby wchłonęła ślinę
- Karm 3–4 razy dziennie. Udowodniono, że znacznie zmniejsza wydzielanie śliny. Porozmawiaj też z weterynarzem o diecie zwierzaka
- Śliniaki na ratunek. Pomysł jest prosty: po prostu zawiąż kawałek materiału/plastiku wokół szyi olbrzyma, a on złapie całe to ślinotok
3. Głośne, przerażające szczekanie
To świetna „funkcja” dla psa stróżującego, ponieważ może natychmiast ostrzec właściciela o potencjalnym niebezpieczeństwie. Z drugiej strony głośne szczekanie oznacza również, że pies będzie powodował niedogodności dla sąsiadów. I chociaż nie jest to wielka sprawa na prywatnej posesji, głośny zwierzak może szybko doprowadzić do kłopotów z prawem, jeśli mieszkasz w mieszkaniu.
4. Instynkt ponad władzą
Jak wspomniano, mastify tybetańskie są niezwykle lojalne i inteligentne, ale bywają uparte. Szybko się nudzą i wcale nie są niezawodne: nie oczekuj, że będą wykonywać te same sztuczki na komendę. Czasami instynkty przejmują kontrolę i pies staje się niekontrolowany, zamieniając pojedynczy spacer do domu w jedną wielką przygodę. Dlatego szkolenie mastifa tybetańskiego nie jest łatwym zadaniem. Najskuteczniejszym rozwiązaniem jest tutaj znowu wczesna socjalizacja.
5. Cięższy niż większość psów
Jeśli masz dzieci, zastanów się dwa razy, zanim adoptujesz dorosłego mastifa tybetańskiego. Chociaż mastify tybetańskie mogą być cierpliwe, nie lubią, gdy się z nimi zadziera. I niestety granica między zabawą z psem a drażnieniem go jest dla dzieci bardzo rozmyta. Poza tym, nawet jeśli zwierzę nie ma nic przeciwko towarzystwu, może przypadkowo skrzywdzić maluchy (lub zniszczyć jakieś drogie rzeczy).
To samo dotyczy innych, znacznie mniejszych zwierząt domowych, takich jak zabawkowy piesek lub kot. Kolejna duża wada: będziesz musiał być bardzo silny, aby „dać sobie radę” z mastifem tybetańskim. Przeciętnemu człowiekowi bardzo trudno będzie go nosić w ramionach. Mastify tybetańskie też dużo jedzą (co oznacza dodatkowe wydatki) i nie czują się dobrze w małej klatce.
6. Problemy zdrowotne dużych psów
Dla wyjaśnienia: jak na dużego psa, mastif tybetański jest całkiem zdrowy. Jednak w porównaniu z niektórymi mniejszymi rasami ma nieco dłuższą listę potencjalnych problemów związanych z ryzykiem. Na początek mastif tybetański żyje tylko 10-12 lat (w porównaniu do 16-letniej długości życia border collie, pomeraniana lub shih tzu). A oto krótkie spojrzenie na najczęstsze warunki:
- Dysplazja. Czy masz wrażenie, że mastif tybetański utyka podczas chodzenia/biegania? Może to być spowodowane dysplazją stawu biodrowego lub łokciowego, stanem, który dotyka głównie duże psy. Jak to wyleczyć? Oczywiście z odpowiednią dietą i ćwiczeniami. W najgorszym przypadku operacja będzie jedyną opcją.
- Entropion. Ta nieprawidłowość powoduje, że powieka podwija się i rośnie do wewnątrz, ocierając się o oko psa. Entropion powoduje suchość oczu, złe widzenie, łzy i infekcje. Na szczęście można to naprawić za pomocą stosunkowo prostej korekty chirurgicznej. Ektropium (gdy powieki się rozwijają) również leczy się chirurgicznie.
- Zaćma. Starsze mastify tybetańskie są podatne na zaćmę: stan, który powoduje ich ślepotę. Przy odrobinie szczęścia lekarze weterynarii powinni być w stanie przywrócić psu wzrok. Jeśli nie, wiele starszych mastifów tybetańskich może nadal funkcjonować i wieść szczęśliwe życie bez wizji. Mają doskonały słuch i zmysł węchu, aby to zrekompensować.
- Choroby zębów. Wszystkie psy odnoszą korzyści ze szczotkowania i czyszczenia zębów, ale mastify tybetańskie są bardziej podatne na różne choroby zębów. Jeśli pozwolisz psuć się ich zębom, wpłynie to na wątrobę, nerki, a nawet serce zwierzęcia. Co więcej, Mastif straci większość zębów, a dziąsła zostaną zainfekowane.
- Niedoczynność tarczycy. Kiedy organizm zwierzaka nie ma wystarczającej ilości hormonów tarczycy, traci apetyt, ale przybiera na wadze. Inne działania niepożądane obejmują brak energii/aktywności i problemy psychiczne. Niedoczynność tarczycy można jednak leczyć. Twój lekarz weterynarii zaleci odpowiednie lekarstwo dla psa.
- Pasożyty/Infekcje. Aby pomóc czworonożnemu pączkowi uniknąć wścieklizny i parwowirozy (i innych powszechnych infekcji), szczep psa. Na pchły, kleszcze i inne pasożyty najlepszym lekarstwem są regularne kontrole weterynaryjne. Ponownie, niech weterynarz wybierze odpowiednie leki zapobiegawcze dla mastifa tybetańskiego.
- Otyłość. Mastify tybetańskie nie są oczywiście jedynymi psami, które przybierają na wadze, ale jako duża rasa są podatne na otyłość. Do Ciebie należy wybór odpowiedniej karmy dla psa, ograniczenie jego przysmaków do minimum i codzienne ćwiczenia z nim, aby utrzymać mastifa tybetańskiego w formie i zdrowiu.
Zakończenie
Jeśli szukasz oddanego, zdolnego i zastraszającego opiekuna rodziny, mastif tybetański będzie doskonałym wyborem. Pomimo imponujących rozmiarów jest to spokojny, łatwy w utrzymaniu pies. Wcale nie jest przywiązany, ale jest niesamowicie lojalny wobec ludzi, którym ufa. Intruzi z kolei będą musieli pomyśleć dwa razy, zanim staną twarzą w twarz z tym olbrzymem na otwartej przestrzeni!
Dzisiaj rozmawialiśmy o największych zaletach i wadach posiadania mastifa tybetańskiego. Teraz, chociaż istnieją oczywiste wady adopcji mastifa tybetańskiego (są ciężkie, cierpią na różne choroby i mogą być uparte), zalety zdecydowanie przeważają nad wadami. Bardzo niewiele ras jest tak wiernych, opiekuńczych i inteligentnych jak te słodkie olbrzymy!